Jeszcze żyję.
Szkoła na dwa miesiące pożegnana.
Wojtuś zdał do drugiej klasy.
Antoś powolutku dorośleje (jak na dziecko :P)
Lenka rośnie... plus w końcu ktoś odważył się nam powiedzieć... Mózgowe porażenie dziecięce czterokończynowe. Z dodatkami. I podejrzeniem padaczki.
Jednocześnie w końcu są widoki na dalszą diagnostykę, we środę jedziemy do lekarki, która może nas dalej pokierować.
Czuję się wymięta - psychicznie i ogólnie...
Dziewczyny, które zapisywały się u mnie na Podaj Dalej (Liadan, BRBH i Deilephila) przepraszam, bo nie wyrobię się w terminie. Proszę też o cierpliwość, podarunki na pewno wyślę. Jeszcze większe przeprosiny należą się Izary - przepraszam, moją część wymianki już kończę i wyślę w najbliższym czasie.
Przeceniłam swoje siły zdecydowanie.
życzę dużo siły psychicznej i fizycznej i żeby Lence było lepiej to 'dobrych' specjalistów
OdpowiedzUsuńNie poddawaj się mamuśka! Zdrowia życzę
OdpowiedzUsuńJesteś bardzo dzielna! Ale musisz tez czasem miec chwile dla siebie na regeneracje. Hmm z moich doświadczeń z chorym dzieckiem wiem, że lepiej wiedzieć, miec czarno na białym przynajmniej wiadomo na czym człowiek stoi i można zaplanowac kolejne ruchy, leczenie. U Was szansa jest duża ale pracy przed Wami sporo.
OdpowiedzUsuńZyczę siły i wytrwałości, reszta przyjdzie sama! Uściski przesyłam!
Zdecydowanie lepiej się czuję - paradoksalnie może - jak ktoś to w końcu powiedział...
UsuńBuziki dla Was! Trzymajcie się! :*:*
OdpowiedzUsuńKochana, mną zupełnie się nie przejmuj, masz ważniejsze sprawy na głowie, powodzenia życzę, trzymajcie się cieplutko :)
OdpowiedzUsuńBuźka Twojej córuni jest przeurocza, bije od niej taka głęboka mądra melancholia, jakby chciała powiedzieć tak trzymaj, właśnie ja dam ci siłę.
OdpowiedzUsuńMiałam kontakt z dziećmi z podobnymi schorzeniami. Czy korzystałaś kiedyś z fundacji Gajusz. Myślę, że przydałyby się zajęcia i integracji sensorycznej.
Pozdrówki.
Ja będę zapisywać małą do fundacji "Zdążyć z pomocą".
UsuńW przyszłym tygodniu mamy też wizytę w poradni psychologiczno-pedagogicznej - mała ma dostać się na wczesne wspomaganie rozwoju, na integrację sensoryczną na razie został zapisany mój pierworodny :)
Jesteś silną kobietą i niech Ci nawet przez myśl nie przejdzie że jest inaczej, potrzebujesz po prostu czasu. Masz wspaniałą rodzinkę i to jest najważniejsze, będzie dobrze zobaczysz.
OdpowiedzUsuńJa już zapomniałam o Padawajce :P sama dobrze wiem, że nie życia nie da się zaplanować, więc życzę Ci siły i pogody ducha mimo wszystkich przeciwności. Najważniejsza jest wiara w swoje siły, wtedy wszystko wydaje się możliwe. Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Twoją śliczną córeczkę :*
OdpowiedzUsuń... dobrą energię Ci ślę ... życzliwą myśl ... :)
OdpowiedzUsuńTuome, trzymam kciuki i fluidy dobre ślę :* Leniuch słodki strasznie :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki i myślę o Was bardzo ciepło :) buziaki :*
OdpowiedzUsuńPrawdziwa wiedźma- silna i dzielna.
OdpowiedzUsuńCzasami jest trochę ciężej, ale widać, że wspaniale sobie radzisz.
Trzymaj tak dalej! ^^
Tulam i pozdrawiam gorąco.
wszystkiego dobrego Wam zyczę i pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńobyś miała wakacje, które naładują Cię energią na maksa :-)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci spokojnych i bardzo udanych wakacji. A Twoje dzieciaczki gorąco pozdrawiam. Zwłaszcza małą Lenkę:)))
OdpowiedzUsuńDroga Tuome.
OdpowiedzUsuńJesteś dzielną Kobietą, wspaniałą Matką.
A może zainicjujemy jakąś internetową akcję, by pomóc Księżniczce?
Przepraszam, że ingeruję w Twoje życie, ale robię to ze szczerego serca.
Pozdrawiam bardzo, bardzo serdecznie. :))))
Dziękuję za troskę :) na dniach będę Myszonkowi zakładać konto w fundacji - jak załatwię wszelkie formalności - będę działać :)
UsuńSUPER :)
UsuńPodobno dobra diagnoza to połowa sukcesu.
OdpowiedzUsuńA Lenka jest cudna!
Wierzę, że dacie radę :-)
Pozdrawiam!
Kochana, wierzę, ze czujesz się wymięta, w miarę możliwości odetchnij trochę, ale... nigdy się nie poddawaj! Nie jesteś sama, trzymam kciuki za Was wszystkich!
OdpowiedzUsuńbiedactwo , widzę ,ze jestes wykończona , na pewno nikt nie bedzie brał Ci za złe opóznien , wiadomo czsem trzeba wszystko odłożyć , zycze Ci wiele sił.
OdpowiedzUsuńNo a gdzie Czeremchowa Czarownica?
OdpowiedzUsuń