Okres zaliczeniowy i atak grypy na wszystkich - nawet mnie się nie upiekło tym razem... a przemęczyło mnie solidnie.
W szkole sesja zaliczona i to - uwaga, chwalę się i puchnę z dumy :P - na 5,0. Chociaż muszę przyznać, że już bokami robiłam... a wczoraj jeszcze zebrałam ochrzan, że tak słabo :>.
za to na pocieszenie w trudach naukowych i chorobowych na parapecie tak mi się zazieleniło :)
tym optymistycznym akcentem żegnam się na dziś.
Mam nadzieję, że przy następnej okazji będę miała co pokazać :>
Gratuluję pięknych ocen! Cieszy nie bardzo, żeś jednak żywa;) Ja sama internetowo umarłam, ale też powrócę:)
OdpowiedzUsuńKwiatuszki takie niezimowe, śliczne:)
Gratuluje masz z czego byc dumna!
OdpowiedzUsuńKwiatenki cudowne mi tez zakwitla hiacynta.
Duzo zdrowka i usmiechu
Gratuluję :-) Cieszę się razem z Tobą :-)
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia życzę Tobie i całej rodzinie :-)
Pozdrawiam serdecznie.
No no... ajem imprest ;) dałaś czadu nie ma co: gratuluję!
OdpowiedzUsuńGratulacje!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję ocenki:) a któż to rozpuszczał tak paskudne plotki? Wiedźmy nigdy nie umierają :P Cieszy mnie twój powrót.
OdpowiedzUsuńGratuluję :), też chciałabym mieć już z głowy sesję..
OdpowiedzUsuńgratulacje :-). fajne zdjęcie: na zewnątrz zima, a w domu wiosna
OdpowiedzUsuńNo to GRATULACJE! :-)
OdpowiedzUsuńśliczny wiosenny akcent:))
OdpowiedzUsuńKochana jak to mówią "szacun". Podziw,że radę dałaś zdolna kobieta i to `na 5
OdpowiedzUsuńGratuluję! I podziwiam bardzo, bardzo! Ja nie miałabym już chęci na naukę.
OdpowiedzUsuńKto jest tak wredny, aby jeszcze czegoś żądać powyżej?
OdpowiedzUsuńMoje gratulacje. Wiem ile to wyrzeczeń, bo ostatnie podyplomowe zaczęłam po 50 i to bez obciążeń rodzinnych, czyli pełen komfort.
Kiedy szczęśliwe zakończenie tej edukacji?
Grypa szaleje, mnie też potrzymała w wyrze przez kilka dni, dlatego źródełko rękodzielnicze wygasa i prosiłam mamę, aby wyciągnęła moje wprawki z dzieciństwa.
Pozdrówki, trzymajcie się zdrowo.
jeszcze 2 lata :)
UsuńWOW :) moje gratulacje - mi chyba nigdy tak dobrego wyniku nie udało się uzyskać :)
OdpowiedzUsuńGratuluję piąteczki :))
OdpowiedzUsuńBO MOCNO TRZYMALIŚMY KCIUKI!!!! Gratuluję z całego serducha!!!! teraz odpocznij
OdpowiedzUsuńGratuluje sukcesów edukacyjnych! Jesteś twarda sztuka, dajesz radę! :) I żadna grypa Ci nie straszna!
OdpowiedzUsuńUściski!
Droga Tuome.
OdpowiedzUsuńCieszą się, że zaliczyłaś "na Pięć", gratuluję.
Pozdrawiam serdecznie. :)
No bardzo ładnie się spisałaś kujonico :) I pięknie u Ciebie na parapecie, ale gdzie jest zdjęcie księżniczki się pytam? Hę?
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci się zazieleniło. A moje hiacynty wyjątkowo oporne w tym roku, wciąż nie kwitną:/
OdpowiedzUsuń5.0 to mało?! Dla mnie super, więc gratuluję i życzę zdrówka :)
OdpowiedzUsuńZapraszam wiedźm-craftko do zabawy ;)
OdpowiedzUsuńhttp://capallmara.blogspot.com/2013/02/kolejne-wyroznienie.html
Jejku! 5,0 . Jesteś wielka!!!
OdpowiedzUsuńZdrowia,zdrowia, przede wszystkim zdrowia życzę!
Gratuluję zaliczonej sesji!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam teraz na Twoje pele-mele:-))))
Puk puk, ale czy na pewno przesadzone? Gdzie się podziewasz "kujonku"? :)) Gratki! Wielka jesteś! ;)
OdpowiedzUsuńjesteś eu-geniusz! gratulacje!
OdpowiedzUsuń