Pogalopowałam... i w niedzielę przygalopowałam z powrotem do siebie :).
W miarę wypoczęta, bogatsza o stos szmatek i nowe buty :D Mama moja o mało się nie przewróciła, jak zobaczyła, ze jej córka wybrała sobie czarne pantofle na obcasie - i nikt mnie do tego nie zmuszał! Po prostu cud nad Krzną :D.
A w szmatkach wygrzebałam między innymi to
Taka cudna makatka ^^ I to za cztery pińdziesiont :D
Tutaj jeszcze przed praniem i prasowaniem.... bo miałam jej nie zabierać. Ostatecznie jednak przyjechała ze mną.... i leży póki co w szafie.
Na froncie robótkowym dosyć monotonnie, wpadłam w szał krzyżykowania... chociaż żaba też się zrobiła :)
Oczywiście do szkółki przytulankowej.
Żabolek dostanie jeszcze koronę (już jest) i sukienkę.
Tylko nie wiem kiedy...
W poniedziałek wieczorem rozbolał mnie ząb. Zdarza się, ale zazwyczaj szybko mnie puszcza... a tu dpa. Wieczorem bolał, w nocy bolał, rano bolał.... po południu poleciałam szukać dentysty, który coś z tym zrobi. Znalazłam - pani wzięła mnie na następny dzień.... i znów dpa. Ukruszona ósemka, nie ma co się z nią cackać, trza rwać. Ale ona nie zrobi. Dała mi telefon do jakiejś przychodni. Dzwonię - najbliższy wolny termin w czerwcu ><". Do domu wróciłam zaryczana - ząb boli dalej, a perspektywa męczenia się z nim nie wiadomo ile - przytłoczyła jeszcze bardziej.Ale od czego jest wujaszek Google - znalazł się dentysta - i od dzisiaj jestem "szczęśliwą" posiadaczką dziury po górnej lewej ósemce. Przy okazji trzymajcie kciuki, żeby mi się nic nie paprało tam, bo rodzicielka zdążyła mnie nastraszyć suchymi zębodołami i zaczynam mieć jakieś schizy ><".
Na poprawę nastroju po tych mrożących krew w żyłach (przynajmniej moich - ja się panicznie boję dentysty) historiach - wiosenne panienka :)
Dobrej nocy :)
Nie strasz zębami i zębodołami bo mnie klinika czeka... :(
OdpowiedzUsuńŻabol cudny, świetne ma te wiązane kośtapki ^^
Co do pantofli to nic nie powiem, bo i mnie się te same podobają, ale głupio by było, jakbyśmy w takich samych latały, cnie? :P
A wiosenna panienka bardzo wdzięczna :) I jaką suknię ma patchworkową :D
Buziaki :*
a tam, a niby dlaczego głupio? :P leć po buty :D
UsuńDroga Tuome.
OdpowiedzUsuńŻaba SUPER. Myślę, że mój Helios miałby z nią radochę.
W przyszły czwartek mam wizytę u Pani Iwonki - stomatologa. jestem w trakcie kanałowego leczenia zęba. nie powiem, że siedzenie na fotelu dentystycznym jest przyjemne, ale nie jest straszne. może dlatego, że z Panią Iwonką ucinamy sobie pogawędzki o... magii. Jest sympatycznie. Jej córka protetyk nazywa mnie wiedźminem.
Córeczka Lenka ma fajną fryzurę. Uściskaj Ją ode mnie.
Pozdrawiam Was serdecznie. :))))
ja też mam swoją dentystkę - panią Agatkę - z którą jestem oswojona, ale niestety w rodzinnym mieście... a i z nią te ataki histerii na początku przechodziłam. No i teraz i tak jest nieźle, bo może i płacze, ale przynajmniej siedzę w miejscu :) - w dzieciństwie potrafiłam zwiać z fotela ><".
UsuńW takim razie na rozweselenie ;) http://www.youtube.com/watch?v=mDro8cTYZuM
OdpowiedzUsuńMakatka przeurocza, a żaba śliczna! A le czy w starości nie będzie miała problemów z reumatyzmem? Takie ma kolana... specyficzne xD
kolanka zawsze można rozwiązać :) wtedy ma nogi jak modelka :D - znaczy się po samą szyję :D
UsuńPrzypomniałaś mi tym postem, że ja też powinnam wziąć się w garść i poszukać dentysty zanim ból będzie nie do zniesienia. Tak, zdecydowanie trzeba się w końcu ogarnąć i nie odwlekać tego, co i tak musi nastąpić.
OdpowiedzUsuńŻabcia jest cudna, aż żałuję, że sama jako tako za wszelkimi maskotkami ani pluszakami nie przepadam.
Pozdrawiam ciepło!
Liadan
idź idź, ucz się na moich błędach :). A z pluszakami - po prostu nie znalazłaś jeszcze tego właściwego :D.
UsuńTrzymaj się z tym Twoim zębodołem ;)
OdpowiedzUsuńA Lenka jak zwykle wygląda uroczo :)
Ja już też zaliczyłam pożegnanie z ósemką:-) Spokojnie, nic się nie będzie działo:-)
OdpowiedzUsuńPięknie craftujesz- żabcia jak królewna będzie:-) Lenka no to jest prawdziwa damulka w tej kieculi:-)
Piękna panienka. Szałowa ta makatka i cena tez szałowa. Żaba superaśna ale konik z poprzedniego posta to mnie urzekł. Trzymaj się i całuj księżniczkę w stópkę. I żaby jej nie dawaj bo jak ja w księcia zmieni to co Ty z robisz z wielkim facetem?
OdpowiedzUsuńwepchnę z powrotem do żaby :> niech poczeka na właściwy moment :D
UsuńFajna żaba,śliczna makatka ,ale wiosenna panienka przebiła wszystko.
OdpowiedzUsuńTrzymajcie się cieplutko :)
Edek Google - niesamowity pan:D Cieszę się, że już lepiej a makatna niesamowita:D Ale i ta żabol bije wszystko:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Żabulec jak ta lala! I minę ma poważnej, proszę ja Ciebie, przedstawicielki płazów!
OdpowiedzUsuńButy, kochana, buty....buty się pokazuje!!! Czekam zatem na zdjęcia! :D
A stomatologów jakoś się nie boję. Cały strach zabrała moja siostra, która znana jest z tego, że wielokrotnie już uciekała z fotela, gdy pani się odwróciła po jakiś narzędzia... :D
Uściski dla Lenki!
Ale fajna ta makatka i to za taka cenę !
OdpowiedzUsuńŻaba ekstra :)) A wiosenna panienka przeurocza :))
żabula pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńElizko!!!!
OdpowiedzUsuńKochana, WIEM naprawde W I E M , czym jest bol zeba!!!! Ostatnio przerobilam temat - dziure po osemce jeszcze czuje, strasznie wolno sie zabliznia a tydzien przed wyjazdem do Polski usuwalam czyli....o qurcze prawie miesiac temu (!!!!!!!!!)
Co do makatki........Kochana, to jest quilt....Na moje oko jego wartosc oscyluje wokol (nie wiem, jaki ma rozmiar) 100 - 300- 500€ - wiec ZAKUP ZYCIA poczynilas!!!!!!!!!!!! Gratuluje!!!!!!
Panienka wiosenna tez jakby "Zpatchworkowana" ale tak.....romantycznie i zalotnie:)
Buziaki sle:)
uj, serdecznie współczuję ><" a ja tu miałam nadzieję, że mnie najdalej za tydzień w miarę puści (a przynajmniej opuchlizna z dziąsła zejdzie, bo mi dziwnie jest :P)...
Usuńa moja zdobycz ma wymiary 85x75 cm. I humor mi poprawiłaś jeszcze bardziej - o ile to jeszcze możliwe ^^. Chociaż za zakup życia nadal uważam torbę "dzieciową" - podobną do tej - http://www.bababing.com/shop/products/daytripperdeluxe.htm - tylko że moja ma jeszcze kilka rzeczy, których ta nie ma :P. I dałam za nią 18 złotych :)
Buziaki ^^
Ja na dentystę wydałam majątek i to dosłownie nie w przenośni...
OdpowiedzUsuńWyszperana makatka powala a Księżniczka śliczności w sukienusi:)
Makatka jest rewelacyjna! ale miałaś oko! ale normalnie żaba mnie położyła na łopaty. Jest boska! wyraz twarzy ma podobny do mnie :))))no w końcu Aga to ropucha :)))Jednak co jak co ale wiosenna Panienka mnie najbardziej zniewoliła. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSliczny kocyk i piekna zabusia!
OdpowiedzUsuńNabol zebapolecam ugniecione w mozdzierzy gozdziki zmieszane z odrobina oliwy z oliwek .Oblozyc bolacego zabka ,fajnie znieczula.
Pozdrawiam serdecznie -dzidzia przecudna!
Panienka z okienka:)))
OdpowiedzUsuńMakatka CUDNA! Masz niezłego farta:)))
jaka piękna panienka :]
OdpowiedzUsuńżabol mnie rozwalił na łopatki :P
p.s. ten nowy interfejs też mi nie w smak :/ ja się mocno przywiązuję :p