Pomoc dla Lenki

sobota, 11 czerwca 2011

nie za wygodnie? :P

maluch jakoś nie chce wyłazić na świat...
może się skusi na mus truskawkowy? :)

puk puk, łobuzie, czas wychodzić...

8 komentarzy:

  1. Za dobrze mu u mamusi, co?
    Może w końcu się zdecyduje ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. jak sie dziś albo jutro nie zdecyduje, to w poniedziałek i tak nie będzie mieć wyjścia :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymam kciuki zeby sie zdecydowal :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja proponuje połaskotać - łaskotani na wszystko się zgadzają :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Spoko. Nie pospieszaj. Jak pospieszyłam pierworodną, to a kare rodziła się 18 godzin. Drugiej nie pozwoliłam ponaglać i hycnęła na świat w dwie :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Wcale mu się nie dziwię, tam musi być bardzo przyjemnie pod serduszkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dysiak - z pierworodnym miałam podobnie - 26 godzin ><" darłam się tak, że musieli mnie przenieść na noc na trakt porodowy :P. Za to z młodszym ledwo zdążyłam dojechać do szpitala :D godzina i po wszystkiem było ^^

    OdpowiedzUsuń

Ogłoszenia