Pomoc dla Lenki

czwartek, 5 kwietnia 2012

galopem z życzeniami

Ano, galopem, galopem, bo pakować się muszę :) Dzisiaj zjeżdżam z dzieckami do rodziców, gdzie mam zamiar pozostawać do przyszłego piątku.
W związku z tym, że będę miała bardzo ograniczony dostęp do sieci - już dzisiaj chciałam złożyć życzenia wszystkim świętującym Wielkanoc. Niech te święta będą dla Was pogodne i spokojne.

W końcu udało nam się zwalczyć wszelkie choróbska (tfu tfu) - tylko Wojtkowi udało się nie rozłożyć. Wirusiska wstrętne skutecznie uniemożliwiły mi wysprzątanie domu... i mi źle z tym. Wiosenne porządki to w moim wypadku nie wybór, a wewnętrzny przymus... Już wiem, co będę robić jak wrócę :P.

Przy okazji wyjazdu mam nadzieję nadrobić zaległości robótkowe... szczególnie w materii haftów, bo tam mi taka góra urosła, że nie wiem, czy się do lipca wyrobię :/. Przybyło mi sporo Madame (w ramach chorobowego oglądania Naruto :D), ale następne już czekają w kolejce i się niecierpliwią.
Nadrobiłam za to zaległości szkółkowe.... których zaraz sobie znowu narobię :/ Niestety nie chce mi się ciągać maszyny do mamy :P, a szycie w ręku - chociaż lepiej się z nim czuję - to jednak nie ten efekt.
A oto co zrobiłam:
Kuń


i kolejny misiek  - strasznie mi nie wyszedł :/
Może jakby był z futra to by lepiej wyglądał... miałam mu też trochę skrócić łapki... Ale nic, jest jaki jest. Wojtuś przerobił go na misiowego króla - zrobił mu z papieru koronę i tron.... i przyznam, ze misiek od razu wygląda dużo lepiej :). Muszę mu w końcu cyknąć fotkę :).

A na koniec - oczywiście mały Leniuszek. Rehabilitantka dała prikaz kłaść małą jak najwięcej na dość twardym podłożu  - np. na kocyku na podłodze. Malutka bardzo to lubi, w dzień nie chce w ogóle zasypiać w łóżeczku, tylko na podłodze... ale kocyk jak widać to dla niej też za dużo :P. Z dzikim uporem złazi z niego i dopiero wtedy zasypia. Wszelkie próby przeniesienia jej na kocyk lub do łóżeczka kończą się groźnymi pokrzykiwaniami. A oto jak ostatnio usnęła...
(wyjdę na wyrodną matkę :P)
Kręciła się, pokrzykiwała... a jak doszła do zaprezentowanej na zdjęciu pozycji momentalnie usnęła.
Mój mały dziwaczek.

Teraz kończę, pędzę do przedszkola po chłopców i rozpoczynam operację "Pakowanie". Do zobaczenia po świętach :).

17 komentarzy:

  1. Cudny konik! A miś jest uroczy w swojej niedoskonałości:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wypocznijcie porządnie:) A misiek faktycznie ma coś w sobie władczego. Korona i tron należały mu się zasłużenie:))) A Leniuszek niech śpi jak lubi;))) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. e tam nie wyszedł -bardzo fajny miś :)konik śliczny :)Wesołych swiąt i miłego wypoczynku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Radosnych świąt ...pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sliczne zwierzaki stworzylas!dzidzia super wyglada na tych deskach.
    Kochana najpiekniejszych i najmilszych Swiat Wilkanocnych dla Ciebie i calej rodzinki!
    Zdrowka,milosci i wszelkiego szczescia!

    OdpowiedzUsuń
  6. Konik jest czarujący, te guziczki...no bomba! A Mała chyba w mamę taka niepokorna? :D Najlepszego! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny konik ;) Drugi miso trochę jak boss więc w sam raz na króla :)

    Pozdrawiam!
    Liadan

    OdpowiedzUsuń
  8. He. Ja mam całą galerię zdjęć dziwnie zasypiających dzieci, głównie Antka. Dobrze spędzonego czasu życzę a może i jakiś jajko będzie smaczniejsze niż zwykle? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Zdrowych, spokojnych świąt!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Radosnych i Wyjątkowych Świąt
    spędzonych w gronie rodziny i przyjaciół...
    pozdrawiam ciepło...

    OdpowiedzUsuń
  11. Cześć :)
    Jejka a to Twoje maleństwo rośnie :) aż przyjemnie popatrzeć :) córcia jak malowanie :)Ogromnie podobają mi się te fotki :)
    Pozdrawiam i życzę po prostu : Dużo wspaniałych pychotek z Wielkanocnego stołu oraz - nie daj się zwariować dzieciakom i pozostałemu światu - całuję - Ania

    OdpowiedzUsuń
  12. dzięki za życzenia... może juz po świetach ale niech ten czas spokoju i radości trwa dalej!:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Z życzeniami sie spózniłam , ale i tak życze Ci wszystkiego co najlepsze, mam nadzieje ,że odpoczniesz w święta i wrócisz do nas pełna werwy, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Może w/g Ciebie misiek nie wyszedł ale dla mnie jest rozkoszny. Kuń też dostojny. Twoja malutka zasypia całkiem jak nasza Julcia. Ona też lubi gdzieś w kąciku, pod stolikiem....po cichuśku i nawet nikt nie wie kiedy usnęła. Rozkoszne zdjęcie

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetna makatka. Lumpeksy to niezwykłe źródło inspiracji.
    Żabolek to istny Kermit.
    Ja w Nałęczowie, zawsze podładowuję akumulatory i to przez nic nie robienie, co mi się niezwykle rzadko zdarza.
    Twoja mała ma super kitkę.

    OdpowiedzUsuń
  16. Zdjęcie Twojej małej śpiącej dziewczyneczki mnie rozczuliło! Ja też łapię takie okazje zdjęciowe, drugiej takiej może nie być i kto wtedy uwierzy, że coś takiego się zdarzyło? ;-)))

    OdpowiedzUsuń

Ogłoszenia