Pomoc dla Lenki

wtorek, 14 lutego 2012

zakupy, seriale i misiek

Powróciłam. Obładowana jak wielbłąd i w miarę wypoczęta :). Teraz próbuję znowu jakoś umościć się w swojej codzienności... troszkę kiepsko idzie, bo znów mam "stan rzucawkowy" - tzn. mam ochotę porzucać meblami - czyli po prostu coś zmienić w domu... kusi mnie nowe łóżko (co szczególnie odczułam po powrocie - te sprężyny wbijają mi się wszędzie ><"), ale pokusi mnie jeszcze długo, z funduszami nie ma aż tak różowo :P.

Niemniej - wypad do babci udał się wielce ^^. Młoda została wykurowana (bo jednak się przeziębiła - na dodatek w trakcie jazdy do babci się przegrzała, więc efekt był piorunujący :/), Antoś też już doszedł do siebie i z wielką radością chodzi znów do przedszkola. Wojtek również się wyszalał :). A ja odpoczęłam troszeczkę (co prawda 2 pierwsze noce młoda oczywiście załatwiła mi na cacy - po 3 godziny snu ><"), przytyłam ze 2 kilo :P i obkupiłam się na polowaniu z Marychetką :D. Obkupiłam się w szmatki rozmaite, głównie do dalszego przerobu :). wygrzebałam też trochę ciuszków i śliczną lalkę dla Leny (najwyraźniej się jej spodobała, bo potrafi się na nią całkiem długo patrzeć :D żadnej innej zabawki do tej pory nie zaszczyciła taką uwagą) i malutkiego przesłodkiego Cosia, który pokaże się tutaj na wiosnę :).
Swoją drogą ludzie musieli mieć niezłą zabawę, jak patrzyli na dwa dziewczątka w wieku zdecydowanie już 16+, ale zachowujące się jak 15tki :D - chicho ty i takie tam... i co chwilę gromki okrzyk - TILDA! jak tylko wypatrzyłyśmy coś w pasujący pod to określenie wzorek ^^.
A tu Lenicuh w nowych (wygrzebanych ofc) gatkach :D

Po powrocie, w niejakim pośpiechu, poczyniłam Miśka (nie mylić z moim bratem :P).
Zapisałam się do szkółki szycia przytulanek na forum Craftladies - i oto pierwsza z nich

W tym tygodniu szyjemy tildowego królika ^^


A dzisiaj, z okazji święta tynkarzy dostałam od Lubego niespodziankę ^^

(lalka akurat nie ta, co wspomniana wyżej - ale też śliczna ^^)


Na koniec - Monroma zaprosiła mnie do zabawy "Moje ulubione seriale"

Zasady zabawy:
1. Zamieść logo zabawy na swoim blogu.
2. Napisz kto Cię zaprosił.
3. Zaproś conajmniej 5 osób prowadzących bloga.
4. Wymień (i opisz) swoje ulubione seriale.

Do zabawy zapraszam wszystkich, którzy jeszcze się nie podzielili swoimi ulubionymi serialami, a mają ochotę :)

Przyznam, że wolę seriale od filmów :). Niestety jestem dosyć niewdzięcznym widzem, bo w trakcie oglądania robię setkę różnych rzeczy (prasowanie, szydełkowanie i takie tam), czasem oglądam jednym okiem i pół uchem :D.
A teraz seriale - lecim:

Absolutny nr 1 na mojej liście - Fringe.
"Serial opowiada o grupie osób prowadzących badania nad zjawiskami paranormalnymi. W jej skład wchodzą Agentka FBI Olivia Dunham, nadzwyczaj inteligentny, młody mężczyzna Peter Bishop, oraz jego ojciec Doktor Walter Bishop, który nazywany jest "następcą Einsteina". Oprócz rozwiązywania zagadek zjawisk paranormalnych, badają oni aspekty nauki alternatywnej (telepatia, lewitacja, niewidzialność, mutacja genetyczna itp.). Na całym świecie występuje seria zbiorowych eksperymentów, znanych jako "Wzorzec" (w którym np. noworodek umarł ze starości kilka godzin po narodzinach, lub ludzie uwięzieni w autobusie za pomocą substancji przypominającej bursztyn) i nie są znane powody ich wykonywania. Olivia, Peter i Walter mają za zadanie zbadanie tych dziwnych wydarzeń oraz ustalenie źródła ich pochodzenia. "
Tako na temat serialu rzecze Wikipedia.
Serial kocham miłością wielką ^^ I Oliwkę :>.
I jest to jedyny serial, który oglądam w pełnym skupieniu :D


Zaraz za Fringe plasuje się Carnivale.
"Serial jest odcinkowym dramatem osadzonym w USA w czasach wielkiego kryzysu. Osią fabuły jest motyw zmagań pomiędzy dobrem a złem, jak również walki pomiędzy wolną wolą a przeznaczeniem." (znów Wiki). Serial niestety został zakończony po 2 sezonach... żal :(.

A teraz już bez "miejsc"

Przygody Pana Michała - Pana Wołodyjowskiego zna (przynajmniej z tytułu) chyba każdy :).

Doctor Who - klasyka :D przyznaję bez bicia, ze starych Doktorów nie oglądałam... nowe natomiast mój Luby obejrzał już wszystkie, a ja razem z nim większość - teraz powoli powtarzam wszystko dokładnie (przynajmniej jak na mnie :D).

Supernatural - dwóch braci rusza na polowanie - na potwory. Plus anioły, demony (Crowley <3) i dosyć luźne traktowanie wszystkich mitologii. Chwilami Japończycy wysiadają :D. Główna dewiza serialu - posólmy to i spalmy :D Gigantyczny pluszowy miś z dwubiegunówką (gdzieś już kiedyś wrzucałam zresztą linka na blogu) czy odtopienie Titanica ("bo nie cierpię tj piosenki" :D) - to tam :D.

Leverage (po polsku - Uczciwy przekręt - jak jak kocham polskie tłumaczenia :/)
"Serial opowiada o grupie złodziei, z których każdy ma własny sposób działania i specyficzne umiejętności. Wspólnie zakładają oni fikcyjną firmę Leverage Consulting & Associates, będącą przykrywką dla kryminalnej działalności. Okradają oni korporacje i pomagają pokrzywdzonym przez nie ludziom." (znów Wiki)
cudne piramidalne przekręty i główne hasło serialu - ukradnijmy to (kradli już m.in. górę i senatora :D)

Columbo - chyba nikomu nie trzeba przedstawiać :) ciekawe ile jeszcze pokoleń będzie się zastanawiać, jak wygląda pani Columbo :D

Lie to me - dla odmiany, grupa wykrywająca kłamstwa :D. Świetny Tim Roth z latającym palcem :D. Jeden z ukochanych seriali mojego Lubego. I oczywiście, jako ze serial dobry - produkcja zawieszona :/.

MASH - "Serial komediowy o grupie amerykańskich chirurgów wojskowych i pielęgniarek służących w szpitalu polowym podczas wojny w Korei w latach 50." Moje dzieciństwo :D chyba ulubiony serial mojego taty :).

I jeszcze trochę, ale post zrobiłby się niemiłosiernie długi :D I tak z trudem powstrzymałam się od wsadzenia tutaj anime :D.

Dobrej nocy :)

14 komentarzy:

  1. No jak 16+, jaki plus, ja mam 16 i kropka :D Btw fakt, ludzie musieli się patrzeć dziwnie - no ale cóż, nie każdy jest tak wspaniały jak My :D, wiec niech sobie chociaż "popaczą" :P

    Lena w gatkach z żyrafką przesłodka :)

    Co do seriali to wiesz że ja nie lubię i nie mogę (noo, może z wyjątkiem Supernaturali ^^), więc się nie przyłączę do zabawy :P

    I masz wcześniej ode mnie truskawki :( :P :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Droga Tuome.

    Co tam seriale!
    Lenka jest kochaną, śliczną Gwiazdką.

    Pozdrawiam serdzecznie. :)

    ez[o]

    OdpowiedzUsuń
  3. dobrze, że dzieci pokonały wirusy, Lenka ślicznie wygląda w tych różowych spodenkach - jak taki słodziutki miś.
    uszyłaś super misia :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Eh, jak ja Ci zazdroszczę, tak bym chciała wyjechać przynajmniej na kilka dni z Warszawy, utuczyć się na kuchni mojej siostry i spędzić trochę czasu z siostrzeńcami.

    Ciekawy misio.

    Pozdrawiam!
    Liadan

    OdpowiedzUsuń
  5. No pięknie, poszalałyście Dziewczęta! :)
    Misiek jest bombowy!

    OdpowiedzUsuń
  6. Powiem Ci, że świętem tynkarza to mnie rozbroiłaś totalnie :D cieszę się, że dzieciaki już mają się lepiej i że Ty też zadowolona. Ja po ostatnim wyjeździe miałam doła z powodu powrotu...
    Misiek uroczo pokraczny ale takie właśnie powinny być. Co do seriali... o żadnym prócz masha nawet nie słyszałam. W jakim ja świecie żyję?

    OdpowiedzUsuń
  7. No, gaciochy pierwsza klasa! ;) Cieszę się, że wszyscy zdrowi, a mama zadowolona z zakupów. To Twój pierwszy misiak? Śliczny!

    Patrzę na te listy seriali, które wymieniacie na blogach i stwierdzam, że mam mnóóóóstwo do nadrobienia. ;)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Misi szalenie mi się podoba...mam nadzieję,że do truskawek znalazł się również szampan hihihi :) gorąco pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ślicznego masz leniuszka :P a misio majstersztyk :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fringe!! Wreszcie ktoś, kto zna i uwielbia ten serial:D
    Portaski jak szyte na malutką:) No i chyba zmęczona ale szczęśliwa po tym, jakże pozytywnym w skutkach wyjeździe:)
    Pozdrawiam ciepło:)
    A misiek - boski:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mały leniuszek ma słodka minkę :)
    Misia uszyłaś ślicznego :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ach, jak ja dawno nie byłam z żadną psiapsiółą na zakupach! Dzięki za przypomnienie, że tak proste babskie przyjemności istnieją! Muszę nadrobić zaległości ;P
    Buziaczki dla Ciebie i Rodzinki!

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo się cieszę, że wyjazd się udał. I, że dzieciaki już zdrowe:)Misio słodki:) Pewnie już został przygarnięty przez jakieś małe łapki:) Ja też przy serialach i filmach szydełkuję. W zasadzie to ja słucham TV a nie oglądam;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Też lubię niektóre te seriale, choć MASH-a to już wieki nigdzie nie widziałam. Twoja lalunia (i nie mam na myśli tej szmacianej) jest prześliczna i przesłodka. Wprawdzie tu ma zamkniete te piekniaste przepstniste oczyska, ale nadal jest naj w całym poście. Uszycie misia: MISTRzOSTWO ŚWIATA!!!

    OdpowiedzUsuń

Ogłoszenia